Technika i trening rzutu – Koszykarskie Zajawki #4

KOSZYKARSKA ZAJAWKA #4
Technika i trening rzutu

Czołem Familia! Mam nadzieję, że macie się zacnie 💪

Dzisiejsza Zajawka będzie różnić się delikatnie od pozostałych. Temat jest na tyle ciekawy, obszerny i skomplikowany że postanowiłem poświęcić mu więcej miejsca (a i tak ledwo drasnąłem powierzchnię).

Spis treści:

  • To dość skomplikowany temat
  • Moje podejście do zmian techniki rzutu
  • “Muszę popracować nad rzutem”
  • Wideo-analiza
  • Drew Hanlen, czyli Czysty Pot Koszykówka
  • Lethal Shooter – WTF OMG LMAO
  • Steph Curry Masterclass
  • Garść porad i anegdot

Dołącz do Koszykarskej Familii

Cotygodniowe #KoszykarskieZajawki
Najświeższe info o wydarzeniach
Linki do artykułów i filmów

Tytułem wstępu....
To dość skomplikowany temat
Temat rzucania do kosza wywołuje sporo emocji, o czym świadczy szybkie 30 komentów w parę godzin na grupie Koszykarz na Siłowni. Chętnych zapraszam do prześledzenia dyskusji pod postem.

 

Złożoności zagadnienia dowodzi wpis trenera Przemysława Gaszyńskiego z Skills4Athletes:
technika i trening rzutu w koszykówce
zmieniać czy nie zmieniać... oto jest pytanie
Moje podejście do tematu rzucania
Inni mają dużo prostsze spojrzenie – dobry rzut to taki, który wpada.
Koniec tematu 😃

 

Osobiście jestem gdzieś po środku. Uważam, że młodzi (nie tylko wiekiem) zawodnicy mogą z powodzeniem zmieniać technikę czy wprowadzać delikatne modernizacje. Gdzieś przecież muszą się nauczyć rzucać, odkryć swoją formę i dopiero potem się jej trzymać (czy aby na pewno do końca życia?).
Inna sprawa, to fakt że z wiekiem rośniemy. Zmienia się stosunek długości rąk i nóg do tułowia, a nawet kiedy przestaniemy już rosnąć to możemy podbić poziom siły, mocy, koordynacji i nagle zmienia się mechanika rzutu.

 

U starszych czy mniej „plastycznych” zawodników ograniczyłbym się do lekkich modernizacji, zamiast całkowicie zmieniać formę rzutu. Wchodzi tu kwestia powtarzalności, łatwości nauki nowych wzorców i zwyczajnie czasu jaki pozostał im do grania. Nie znaczy to oczywiście, że jak masz 40 lat i grasz amatorsko w basket to nie powinieneś pracować nad rzutem.

 

Sam pamiętam jak 2 lata temu pchałem paskudne kartofle, które wpadały… Pamieć mięśniowa, tysiące takich paskudnych kartofli oddanych i skuteczność była relatywnie niezła. Potem zacząłem zmieniać, kombinować, bardziej świadomie podchodzić do rzutu no i… oczywiście się zjebało.
Przez pewien czas była fatalnie, potem tylko słabo, teraz jest nieźle, a niedługo będzie kozacko.

 

Kwestia powtórzeń, na które ostatnio brakuje czasu.
Co innego flotery 😀 te mógłbym rzucać całymi dniami
rzut floater - technika rzutu w koszykówce

MUSZĘ POPRACOWAĆ NAD RZUTEM

Jestem pewien, że każdy z nas powiedział tak chociaż raz, a jeśli nawet nie to słyszał jak jego ziomeczek wypowiada tę magiczną frazę. Ale co to tak naprawdę oznacza?

Muszę popracować nad…
  • Ustawieniem stóp przy rzucie?
  • Transferze energii i synchronizacji dołu z górą?
  • Ściąganiu piłki do „pocketa”?
  • Swoim sett-pointem?
  • Pracy nadgarstka?
  • Powtarzalności?
Czaicie o co mi chodzi? Jak już ustaliliśmy (dzięki Coach Przemek!) rzut jest meega skomplikowany.
Jeśli coś Ci nie hula, warto na chwile usiaść i zastanowić się co takiego.
Fajnie jeśli mamy taką świadomość, że od razu wiemy o co biega i co nie gra. Ale żeby tak było, musimy wiedzieć jak wygląda prawidłowa dla nas forma rzutu.

WIDEO-ANALIZA

W tym miejscu na białym koniu wjeżdża rycerz, a właściwie rycerka (:D) o nazwie wideo-analiza.

 

Mega prosta sprawa- wystarczy że odpalisz aparat w telefonie i nagrasz kawałek swojego treningu rzutowego. Podczas oglądania w domu czy nawet na boisku od razu zobaczysz czy rzut wygląda tak jak myślałeś. Przeważnie samemu znajdziesz element nad którym warto popracować.
Z własnego doświadczenia powiem, że lepiej nagrać trochę dłuższy kawałek treningu, bo sama świadomość nagrywania zniekształci trochę naturalną formę rzutu.
Jeśli grasz w jakiejś lidze NIEZRÓWANĄ formą wchodzenia na kolejne poziomy jest właśnie analiza nagrań meczów. Wspominał o tym również jeden z trenerów na grupie, pozdro Michał!
czyli CZYSTY POT KOSZYKÓWKA
Drew Hanlen
Drew mam nadzieję, nie trzeba Wam przedstawiać. To najlepszy (?) trener skillsów koszykarskich w Stanach (i pewnie na świecie).

 

Gość w swojej stajni ma takie nazwiska jak Joel Embiid, Zach Lavine, Jason Tatum, Bradley Beal i wielu wielu wielu innych topowych graczy z NBA. Warto zaznaczyć, że trenuje ich od czasu gdy byli nastolatkami, a nie wbija fejm na znanych nazwiskach.

 

Zostawmy temat zajebistości Drew. Dzisiaj o rzucie i dlatego podrzucam Wam link do 30-odcinkowej playlisty na temat mikro-rzeczy związanych z rzutem. Dbałość o każdy detal przyprawia o kompleksy…

 

drew hanlen - trener rzutu
Lethal Shooter, Chief Curry
Najlepsi strzelcy i trenerzy rzutu
Kiedy rozmawiamy o trenerach skillsów i rzucie nie może zabraknąc Lethal Shooter’a.

 

To gość legenda. Znany z niesamowitego rzutu, nietuzinkowych filmów na insta, a przy okazji trener sporej części zawodników szczebla NBA, NCAA oraz… gwiazd typu Drake ^^
Podrzucam Wam „tylko” jego insta, jestem pewien że znajdziecie mnóstwo ciekawych rzeczy.

 

CHEF CURRY MASTERCLASS

 

To już ostatnia podrzutka, obiecuję!
#1 all time shooter Steph Curry nagrał dawno dawno temu masterclass o koszykówce. Jeśli dobrze pamiętam, składa się z 16 odcinków, spora część z nich dotyczy rzutu i kozła. Reszta rzutu po koźle.

 

Swego czasu dało się obejrzeć to na dwutygodniowym trialu za darmo.
Swego czasu zrobiłem jeden z jego drillów i zajęło mi to 7 godzin xD

Nie przedłużając, polecam serdecznie bo to kawał dobrej wiedzy:

chief curry - masterclass o nauce rzucania koszykówka
o rzucie można by w nieskończoność
Garść porad i anegdot
Na koniec kilka wskazówek ode mnie i zacnych jegomości z grupy Koszykarz Na Siłowni.
  • „Nash kiedyś w swoich taśmach instruktażowych mówił, że zaczyna od rzutów spod kosza by wejść w rytm i nabrać pewności i później stopniowo oddala się.”
  • „Niezależnie gdzie jesteśmy na boisku to jak patrzymy się na kosz to mniej więcej na jego środku będzie element do zawieszania siatki, także można go obrać za cel a nie całą obręcz.”
  • Podobno Bird jak trenował (samemu) to rzucał zawsze w tylną obręcz żeby nie biegać za piłką.
  • Seria drillów od Michała Stachurskiego.
Na koniec dnia rzut to ciężka, monotonna praca. To tysiące powtórzeń. Możesz mieć najpiękniejszą formę, ale jeśli nie będzie powtarzalna to… no, lipa.
Niech Was zmotywuje fakt, że Drew Hanlen na uczelni oddawał 1000 rzutów rano przed szkołą, trafiając minimum 850 z nich. Jeśli spudłował więcej, wieczorem powtarzał sesję. Tak przynajmniej twierdzi 😄
PS: jeśli siadła Ci ta zajawka, zaproś swoich ziomków z boiska 🤙
Pozdro Familia,
Mati 🧙‍♂️
Mateusz Kołtunowicz
Z wykształcenia psycholog, z zawodu trener przygotowania motorycznego, a w sercu koszykarski świr jakich mało. Przywiązuję ogromną wagę do rozwoju i przekraczania własnych granic.