Siemano Familia, POZNAJCIE PRZEMA!
Z tym zacnym jegomościem planowaliśmy rozpocząć współpracę już dobre pół roku temu. Niestety fortuna nie sprzyjała i okrutny los odkrył kartę pułapkę pod postacią kręgozmyku.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. #Serendipity
Ocean bólu, tona problemów i kilka diagnoz później Przemo (ten czerwony) trafił pod opiekę zaprzyjaźnionego koszykarskiego fizjo – Roberta Bulika (ten szary).
Panowie współpracują ładnych kilka miesięcy, Przemek jest w trakcie odgruzowywania swojego ciała, pracuje sporo nad biodrem/pośladkiem i stabilizacją. Do tego wszystkiego jeszcze lekka redukcja – tak z 10~kg ^^