Jak część z Was pewnie wie, od jakiegoś czasu ciskam grube szkolenie z biomechaniki od Conora Harrisa. Jesteśmy gdzieś na półmetku z trzech miesięcy szkolenia i szczerze przyznam że co tydzień głowa wybucha mi na nowy sposób.
Tym razem sporo dowiedziałem się o asymetrii naszego organizmu – od asymetrii mózgu, przez rozmieszczenie organów, różną wagę obu stron ciała, aż po kontrolę motoryczną. Okazuje się, że małe rzeczy, które obserwowałem u swoich podopiecznych są zupełnie naturalną konsekwencją tej asymetrii.
W wielkim skrócie – mamy tendencję do rotacji ciała od prawej do lewej strony (przeciwnie do wskazówek zegara).
Co za tym idzie:
- Prawa łopatka opuszczona i w większej rotacji zewnętrznej (bardziej odstająca). Prawe ramię mocniej wysunięte do przodu.
- Lewa strona analogicznie odwrotna – bardziej schowana, cofnięta.
- Stojąc, ciężar ciała głównie opieramy na prawej nodzę.
- Prawe biodro bardziej w rotacji wewnętrznej, lewe zewnętrznej (cały czas ta sama rotacja ciała).
- Prawa stopa bardziej na zewnętrznych krawędziach i pięcie (supinacja i heel strike) względem lewej (pronacja i mid/late stance).
Naturalnie zatem, będziemy siadać bardziej na prawej nodze, zaczynać schodki od prawego kroku i wysuwać ten nieszczęsny bark po prawej stronie. Wiążę się to nie tylko z prawo/lewo-ręcznością, ale również rozmieszczeniem organów i wspomnianą wcześniej asymetrią mózgu.
Po więcej klawego contentu odsyłam na YouTube Conora.